12. Pogromczyni szatana

Z chwilą gdy duch ciemności wypowiedział w przybytkach niebie­skich słowo buntu: „nie będę służył" - rozstąpiły się przepaści piekiel­ne i całe zastępy zbuntowanych aniołów znalazły się w tym strasznym miejscu, odrzucone na wieki od Boga. Próba się skończyła - wyrok za­padł i już się nie zmieni.
Chóry dobrych aniołów zanuciły swą nieustanną pieśń uwielbienia Boskiego Majestatu: „Święty, święty, święty Pan Bóg zastępów!..." i rozpoczęły równocześnie swą dobroczynną misję dopomagania lu­dziom, by kiedyś zajęli w ich gronie miejsce, opustoszałe po zbuntowa­nych aniołach.
Szatani, zazdroszcząc człowiekowi szczęścia, które oni już bezpow­rotnie utracili, rozbiegli się też po ziemi, by zdobywać coraz to nowych towarzyszów swojej niedoli. Pierwsza próba, na którą pozwolił im Pan Bóg, udała im się znakomicie. Skusiwszy pierwszych rodziców w raju, otworzyli sobie szeroko furtkę na świat - objęli już pewną władzę nad potomkami ludzkości. I rozpoczęła się zacięta walka z wrogiem ludzko­ści szatanem, która wtedy dopiero się skończy, gdy minie czas próby ży­cia ludzkiego na ziemi.
Odtąd uwijają się szatani pomiędzy ludźmi i pobudzają ich do złego tak skrycie, że mało kto zauważyć zdoła ich sidła, a oni zakuwają bied­nych ludzi w coraz to mocniejsze pęta i ciągnąjak niewolników w prze­paść zatracenia.
Gdy św. Antoni pustelnik ujrzał razu pewnego podczas modlitwy ca­ły świat pokryty sieciami szatanów, przeraził się niezmiernie i zawołał: „Panie! kto zdoła ujść tych sideł!" - i usłyszał odpowiedź: „pokorny".
Bł. Bronisława otrzymała od Pana Boga w nagrodę swej głębokiej pokory władzę nad szatanami. Dlatego w litanii czcimy ją tym wezwa­niem: „Pogromczyni szatana, módl się za nami!"
Bł. Bronisława jest więc Patronką dla tych wszystkich, którzy gnę­bieni pokusami złego ducha, potrzebują pomocy i obrony. A kto ich nie potrzebuje na tym ziemskim wygnaniu? Życie nasze upływa wśród nie­ustannej walki z szatanem lub porażki, jeśli nie walczymy. Jak smutny byłby to widok dla wielu, gdyby im Bóg pokazał wszystkie zwycięstwa szatana nad nimi odniesione!
Z nowego więc tytułu powinniśmy cisnąć się pod biały płaszcz świętej Norbertanki, bł. Bronisławy, by Ona opieką swoją zasłoniła nas przed cięż­kimi pociskami szatana i wyjednała nam u Pana Boga łaskę zwyciężania go w codziennych pokusach i w tej najważniejszej chwili życia, gdy ostami szturm przypuści do naszej duszy duch ciemności, w godzinę śmierci. Jeśli Ją czcić będziemy za życia, przyjdzie nam niezawodnie z pomocą i obroni przed napaścią wroga piekielnego lub dopomoże do zwycięstwa.