29. Patronka Polski

Bł. Bronisława odbierała hołdy i dowody czci od przedstawicieli wszystkich stanów w naszym narodzie; otaczała go też swą opieką i wy­praszała u Pana Boga łaski potrzebne. Nie zabrakło wśród dowodów czci i hołdów królewskich.
Gdy król Jan III Sobieski wyruszył z rycerstwem na odsiecz Wiednia, spieszyli krakowianie słynni z pobożności i wiary na błagalne nabożeń­stwo do grobu bł. Bronisławy w kościele PP. Norbertanek na Zwierzyń­cu i na miejsca uświęcone pobytem i modlitwami bi. Bronisławy na Si­korniku. Był to dzień 3 września 1683 r. W nabożeństwie tym wzięła też udział królowa Maria Kazimiera z książętami i panami swego dworu. I bł. Bronisława broniła sławy królestwa polskiego, rosła jego potęga, bo żywa i głęboka była wiara w narodzie naszym.
Jeszcze ostatni król polski Stanisław August Poniatowski składa swój hołd bł. Bronisławie, nawiedzając Jej kaplicę na Sikorniku w towarzystwie licznych dostojników duchownych i świeckich 23 czerwca 1786 roku.
Następują smutne czasy rozbioru Polski. Osłabła wiara, rozluźniły się obyczaje i Ojczyzna traci swą niepodległość dlatego, że zabrakło jej we­wnętrznej spójni miłości i zgody, opartej na silnych ogniwach moralno­ści chrześcijańskiej i wyrzeczeniu się osobistych korzyści dla dobra wspólnego.
Zrywały się orle duchy jak Tadeusz Kościuszko, Kazimierz Pułaski i inni, by zrzucić jarzmo niewoli, lecz nadaremnie. W odpowiedzi na te szlachetne porywy serc polskich wysyłano na Sybir bohaterów narodu, więziono w cytadelach, a płynącą krew i niekrwawe męczeństwo zbie­rali aniołowie i zanosili przed tron Boży, jako okup za winy narodu. Zaś z piersi ludu polskiego i niewinnych dziatek po zakładach i szkołach pły­nęła ku niebu błagalna pieśń:
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę, wolność racz nam wrócić Panie!
Gdy podczas wojny ogólnoświatowej rozgrywały się losy naszego narodu, odprawiały się błagalne nabożeństwa u ołtarzy Patronów pol­skich. Nie zapominano wtedy i o bl. Bronisławie.
14 marca 1915 roku odprawiono nabożeństwo błagalne przed ołta­rzem bł. Bronisławy, na którym wystawiony był na podwyższeniu Naj­świętszy Sakrament, a u stóp Jego trumienka z relikwiami św. Patronki. Odprawiali też liczne Msze św. przed tym ołtarzem kapłani patrioci o wolność narodu.
Pan Bóg wysłuchał tych błagań i wrócił nam wolność upragnioną. A bł. Bronistawa unosiła się nad walczącymi o niepodległość, jak to opi­suje pięknie Kazimierz Lubecki w pieśni ku czci naszej Patronki, ułożo­nej podczas wojny: Świetna w niebie Bronisławo...
Z świętym Jackiem i Czesławem Świecisz nad walk polem krwawem, Niosąc Boży mir niebawem...
Słusznie czcimy tych bohaterów, co własne życie złożyli w ofierze za wolność narodu, lecz nie zapominajmy o Bogu. który wzbudził tych bo­haterów, dal im natchnienie i siły do walki, do cierpienia i poświecenia siebie za świętą sprawę! Nie zapominajmy też o naszych Świętych Pa­tronach, którzy te łaski uprosili im u Boga swymi modlitwami.
Wielkie zasługi w przechowaniu ducha polskiego i polskiej mowy pod­czas długiej niewoli pod trzema zaborami położyło polskie duchowień­stwo. Kapłani uczyli polskie dzieci pacierzy i religii w ojczystym języku, a także i historii polskiej nieustraszenie nawet wtedy, gdy siły świeckie dawno już odstąpiły od tego obowiązku pod naporem przemocy. W ten sposób duchowieństwo polskie przygotowało ojczyźnie zmartwychwsta­nie. Dlatego wielką krzywdę wyrządzają narodowi ci, którzy występują przeciw duchówieństwu, snując bezbożne plany. Polska bez Boga i bez re­ligii, a więc i duchowieństwa nie ostoi się, bo zabraknie jej wewnętrznej spójni i siły, jaką czerpać musi każdy człowiek, a tym więcej społeczność ludzka z łączności z Panem Bogiem. Bez tego nie można myśleć nawet o pełnym rozwoju i dobrobycie narodu, bo Pan Bóg jako Władca wszech­świata, przed którym narody są jako ziarnko piasku i kropla wisząca u wiadra (wedle słów Proroka), będzie chłosta! zawsze hardą pychę tych, którzy będą chcieli podnosić przeciwko Niemu głowy swoje.
Módlmy się więc do bl. Bronisławy, aby broniła naszą Ojczyznę nie tylko od nieprzyjaciół zewnętrznych, ale od tych stokroć gorszych wrogów wewnętrznych, którzy chcąją pchnąć w nowy grób bez Boga i re­ligii, by już z niego nigdy nie powstała.
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie,
W wolnej ojczyźnie odnów ducha, Panie!
Niech Polska będzie zawsze wiema Bogu i Kościołowi i wzrasta w potęgę i sławę u Boga i u ludzi!