5. Ozdoba zakonu norbertańskiego

Każdy zakon w pełni rozkwitu porównać można do pięknego ogrodu, w którym wspaniałe kwiaty stanowią Święci. Zakon norbertański w ciągu ośmiu wieków swego istnienia wydał mnóstwo świętych i świątobliwych sług Bożych, o których pisze Daniel Kraszewski w dwutomowym dziele pt. Życie Świętych i świątobliwych sług Bożych zakonu premonstrateńskiego. 1752.
W litanii do bł. Bronisławy odmawiamy wezwanie: „Różo wonna w zakonie norbertańskim, módl się za nami!" Róża jest królową ogro­dów, a kształt i woń tego kwiatu należy do najpiękniejszych. Jakże więc zaszczytne miejsce w gronie Świętych norbertańskiego zakonu zajmuje bł. Bronisława! Przypatrzmy się choć pokrótce mistycznym kwiatom te­go białego ogrodu, by się przekonać, czy słuszne jest to porównanie.
14  stycznia staje przed nami św. Gerlak, pustelnik i wielki pokutnik, a przedtem pan możny i rycerz zbrojny, który rozdawszy swój wielki ma­jątek ubogim, służył za pokutę siedem lat w klasztorze, pasając trzodę,a potem mieszkał w wydrążonym dębie, a na ciele nosił żelazny pancerz.
16 stycznia bł. Godfryd - książę i pan licznych włości, którego serce wyrywało się od ziemskich marności ku Bogu i dlatego opuszcza młodą małżonkę i mimo silnego oporu rodziny, oddaje swe warowne zamki naklasztory, a serce swoje wypala w seraficznej miłości ku Bogu.
10 lutego bł. Hugo opat i pierwszy generał zakonu, ukryty przez osiem wieków i dopiero za dni naszych wyniesiony na ołtarze.
17 lutego św. Evermod, biskup zaszczycony darem języków i mocą czynienia cudów, który pokropieniem wodą święconą pokruszył kajda­ny Fryzyjczyków i cudownie udarował ich wolnością.
l marca bł. Fryderyk, opat, który takie mnóstwo klasztorów założył, że zapełnił nimi całąFryzję, nazywając je ogrodem Maryi. Wielki czci­ciel Matki Najświętszej modlitwą swoją wskrzesił do życia umarłe bez chrztu św. dziecię.
29 marca św. Ludolf biskup, męczennik w obronie praw Kościoła.
5 kwietnia bł. Julianna z góry Kornelio - która mnóstwem ofiar, za ustanowienie święta Bożego Ciała, jej objawionego, usłała kwiecistą drogę Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie i krocie uwielbień Mu przyspożyła.
10 maja bł. Herman, który udarowany był nadzwyczajnymi łaskami Matki Najświętszej.
15  czerwca św. Isfryd, biskup, który dobrocią serca nawrócił mnóstwodusz do Chrystusa, a modlitwą swoją przywrócił wzrok przyjacielowi.
9 lipca św. Adrian i Jakub, męczennicy w obronie wiary w obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
11 lipca św. Norbert założyciel zakonu, apostoł i obrońca Najświęt­szego Sakramentu. Wsławiony wielkimi dziełami w Kościele, pokonał sektę sakramentarzy, schizmę papieską i jako anioł pokoju przeszedł przez ziemię czyniąc dobrze.
19 lipca bł. Hroznata, męczennik za dobro fundowanego przez siebie klasztoru. Cieszył się szczególną opieką Matki Najświętszej, która kilka razy uratowała mu życie.
13 sierpnia bł. Gertruda, dziewica, córka św. Elżbiety, która szczegól­nie cnotę czystości kochała. Obdarzona niezwykłym darem godzenia po-waśnionych.
l września bł. Bronisława, dziewica, ubogacona wielkimi darami ła­ski, która po cierniach umartwienia i krzyżów wszelakich wzniosła się ku Bogu i rozwinęła prześlicznie kwiat swojej miłości, napełniając tę ziemię wonią swych cnót i łask wyproszonych u Pana Boga za jej przy­czyną.
26       października św. Gilbert, opat, który po nieudanej wyprawie krzy­żowej złożył Panu Bogu w ofierze ukochaną córeczkę i małżonkę, i dla nich dwa klasztory wystawił, a sam zamknąwszy się w trzecim klaszto­rze, służył ubogim i chorym w zbudowanym przez siebie szpitalu.
27       listopada św. Syard opat i wielki jałmużnik, który pracowitością i sercem miłosiernym dla biednych tyle czynów miłości rozsiał dokoła siebie przez życie, że stał się dla nas wzorem życia prawdziwie Bogu od­danego.
Tyle kwiatów z norbertańskiej niwy zdobi Pańskie ołtarze, a tych, którzy pozostali w ukryciu jest niezliczona liczba; lecz poznamy ich w niebie.
Niech i dusze nasze rozwijają się w piękne Boże kwiaty, starannie pielęgnowane, odświeżane codziennie i często rosą łaski Bożej, czerpa­nej w modlitwie, w promieniach eucharystycznego Słońca Miłości!