7/ Z norbertańskiej niwy: Życie synów św. Norberta – życie aniołów

„Nader szczęśliwym jest to życie duchownych,
którzy na ziemi jeszcze przebywając,
żyją jednak na sposób aniołów”.


                Bóg, najlepszy i największy Pan ustanowił i urządził dwa kościoły, czyli zgromadzenia stworzeń rozumnych, przez które chciał być poznanym, czczonym, wielbionym i ze wszystkich sił kochanym; do tego celu dał im władze duchowe, rozum i wolę; aby zaś te władze we wspomnianych czynnościach nadprzyrodzonych miały większą siłę i pomoc, przydał im także dary duchowe.
            Pierwsze zgromadzenie triumfuje w niebie i składa się po większej części z duchów, czyli istot duchowych, doskonałych, zupełnie czystych i świętych, którzy pospolicie nazywają się aniołami; mają oni jednakże w swoim towarzystwie także istoty duchowe, niezupełne, mianowicie dusze świętych. Te wszystkie duchy błogosławione obdarzone są przez Boga, prócz innych darów duchowych, nadprzyrodzonych, światłem chwały, czyli intuicją, aby mogły Boga najwyraźniej oglądać i z całą usilnością kochać Go bez końca.
            Drugie zgromadzenie stworzeń rozumnych, walczy jeszcze na ziemi i nazywa się kościołem wojującym. Składa się z istot nie całkowicie, lecz częściowo tylko duchowych, obdarzonych wolną wolą i rozumem, tudzież innymi darami nadprzyrodzonymi, aby mogły Boga poznać, czcić, chwalić i kochać.
            Wszelako nadprzyrodzone światło rozumu, którym poznajemy Boga, jest tylko światłem wiary, dającej nam wprawdzie poznanie Boga, ale tylko przyciemnione, nie zaś intuicyjne i jasne; pochodzi to stąd, że połączone ono jest z ciałem materialnym, które potrzebuje codziennego pokrzepienia, jako to: pokarmu, napoju, kolejnego spoczynku, snu, itd., a nadto podlega rozmaitym słabościom i zmianom; dlatego to duchowa część tych istot, jako obciążonych materią i jej wymaganiami, nie może z całą usilnością i nieprzerwanie Bogu służyć, Jego chwalić i kochać. Chce jednak Bóg, aby kościół wojujący przynajmniej do pewnego stopnia i według sił swoich naśladował i współzawodniczył z kościołem triumfującym w chwaleniu, czci i miłości Boga nade wszystko, tak, aby Jego najświętsza wola działa się na ziemi jako i w niebie.
            Do tych uczynków i ćwiczeń kościoła triumfującego zachęca nas często Pismo św., zwłaszcza Nowy Testament, mówiąc: „Chwalcie Boga” – „Będziesz miłował Pana Boga twego ze wszystkiego serca”, itd.
            Otóż, jak się dowiadujemy z dokumentu potwierdzającego regułę św. Augustyna i z odpowiedzi do braci, św. Ojciec Norbert pragnął, aby synowie jego, przed wszystkimi członkami kościoła wojującego naśladowali sposób życia, obcowanie i zajęcia świętych aniołów, aby byli jak gdyby ziemskimi i wcielonymi aniołami.
            Stąd postanowił:
1. Aby nosili biały habit, w którym objawiali się aniołowie.
2. Aby dążyli do jak największej czystości ducha i sumienia, oczyszczając się z dawnych grzechów i unikając nowych upadków.
3. Aby z doskonałymi wznosili się na wyżyny, rozmyślając o rzeczach niebieskich i przebywając myślą w niebie; aby żadnego prawie starania nie mieli o rzeczy doczesne, lecz wszystkie swoje usiłowania kierowali do rzeczy duchowych.
4. Aby żyli w ciszy i pokoju ducha, dalecy od wszelkiego zamieszania, a to przez ślub ubóstwa, posłuszeństwa i czystości, przez pokorę, milczenie i samotność.
5. Aby o ciało starali się tylko w miarę koniecznej potrzeby; aby je umartwiali, na jego żądze nie zważali, jednym słowem, aby żyli samym duchem, jak gdyby byli bez ciała.
6. Aby w oznaczonych godzinach dziennych i nocnych czcili Boga, uwielbiali Go, chwalili i kochali ochoczo a gorąco, a co więcej nigdy całkowicie w jego miłości nie ustawali, ofiarując na chwałę Jego wszystkie prace ducha i ciała, spoczynek, sen, konieczne pokrzepienie, itd.
7. Aby niekiedy zniżali się także do posługi bliźnim, przychodząc im z pomocą w potrzebach duchowych i cielesnych, na wzór aniołów, którzy są duchami usługującymi na posługę posłanymi dla tych, którzy dziedzictwo zbawienia wziąć mają.
8. Aby żyli między sobą we wielkim pokoju, zgodzie i miłości.